Aby zrozumieć sens tego co tu prezentuję zacznij przeglądać artykuły od nr 1 (Transy Duchowe) i czytaj kolejne wpisy zgodnie z numeracją. Niestety jeszcze nie opanowałem techniki ustawiania kolejności wpisów, ta funkcja została bardzo dobrze ukryta w WordPressie… 😉
Jakiś czas temu natknąłem się na informację o fenomenie związanym z papieżem Sylwestrem II. Średniowieczne źródła miały informować, że był on w kontakcie z czymś co sam nazywał „bezczelna głowa”, która do niego przemawiała. Pierwsza myśl jaka mi przyszła to taka, że opis pasuje do obrazu klasycznego „opętania” (podłączenie bytów duchowych) lub wpływu innych cywilizacji. Jednak wyjaśnienie tej zagadki przeszło moje najśmielsze oczekiwania i otworzyło nowe możliwości rozumienia źródeł wpływów na ludzkość.
Trans duchowy to prawdopodobnie jedyne narzędzie, którym można zbadać takie zdarzenia. Nawet jeśli sięgają setek czy tysięcy lat wstecz. Sylwester II został papieżem w roku 999… Ja ten wątek zbadałem i próbkę możliwości transowych w formie transkrypcji z transu zamieszczam wam poniżej. Niestety nie wszystkie informacje dotyczące tego zdarzenia mogę umieścić publicznie, gdyż ludzkość nie jest na nie gotowa i upubliczniając niektóre kwestie mógłbym narobić dużego zamieszania. Chodzi tu zarówno o użytą technologię jak i cel działania. Mocodawcom „bezczelnej głowy” bardzo zależało na efektach wpływu na papieża i ja to szanuję.
Jak wyglądała „Bezczelna głowa”?
Mały prymitywny telewizorek.
Można by to nazwać rodzajem komunikatora.
Ktoś się z nim łączył, aby on postępował zgodnie z oczekiwaniami osoby po drugiej stronie.
Po drugiej stronie jest nadawca który porozumiewa się poza czasem.
Między wcieleniem papieża, a osoby która się łączyła jest różnica kilku tysięcy lat.
W jaki sposób ją otrzymał?
Jedna z osób została ubezwłasnowolniona i została zmuszona do skonstruowania urządzenia. Osoba z czasów Sylwestra.
Celem manipulowania był ukrycie, zamazanie czegoś z historii świata. Został zamazany fragment historii Ziemi. Po panowaniu Sylwestra miało dojść do odkrycia czegoś w obrębie M. Śródziemnego. To odkrycie bardzo by naruszyło czas. Historia świata wyglądałaby znacznie inaczej. W efekcie zdarzenie miało miejsce, ale ludzie nie przyjęli tych informacji związanych z odkryciem. To znaczy przyjęli, ale uważają je za legendy i bajki. Na tych terenach panowała rodzina, o której oni nie chcieli żeby o niej pamiętać. Tak jakby linia pewnego rodu miała się zakończyć. Po śmierci Sylwestra została głowa rozbita. Inna osoba będąc w transie rozbiła głowę.
Obszar zamazania historii:
